Jedyne co mogę zrobić, to przestać skupiać się na relacjach z ludźmi i zadbać wreszcie o relację z sobą. Bo od nowa poczułam co to znaczy, gdy ziemia to niestabilny grunt i drży przy twardym kroku. Ale zaczynam rozumieć. Nie zawsze musi być idealnie - ale dla takich idealnych momentów mogę chyba znieść wszystko. /zmeczona.zyciem
|