Były takie momenty gdy wracając ze szkoły płakałam nie potrafiłam tych łez zatrzymać a wszystko przez to że spoglądając w telefon nie widziałam sms od niego właśnie wtedy go najbardziej potrzebowałam a On miał to w dupie . Obiecywałam sobie że nie chcę go już znać ale w rzeczywistości wcale tak nie było . Nadszedł czas rozmowy , byłam szczęśliwa że już jest dobrze że nie będę musiała tyle cierpieć , choć bałam się (sama nie wiem czego) to cieszyłam się i nadal cieszę że go mam , mogę z nim pogadać . Bo wiem że przyjdzie w naszym życiu taki moment że spotkamy swoje drugie połówki i nie będziemy już ze sobą tak zżyci , więc teraz będę korzystać z tego , bo kiedyś mi tego zabraknie i nikt nie będzie w stanie mi pomóc a tak to zostaną wspomnienia .
|