Boja po prostu potrzebuję kogoś, kto będzie mnie w odpowiednim momencie kopał w dupę mówiąc ' rusz się, walcz o to życie!'. Kto poda mi rękę i zaoferuje swoją pomoc, chociażby tylko w postaci samego 'będę tu zawsze'. Kogoś kto powie mi, że we mnie wierzy - pokładając we mnie jakiekolwiek nadzieje.
|