paznokcie namalowane na różowo, włosy związane w kucyk , zwykłe , krótkie spodenki, szeroka koszula , trampki na nogi , wychodzi . w uszach słuchawki . idzie , i nie wie gdzie . mija tysiące twarz.. wychodzi z miasta . idzie dalej , przez łąki i pola. dochodzi no polanę , piękną polanę , wokół dużo kwiatów , ćwir ptaków. kładzie się na trawie , i myśli.. myśli o swoim życiu . co ją spotka jeszcze złego i dobrego.. tu jest sobą , może wszystko ale nic nie musi.. nikt nie mówi co ma robić , nie obchodzi ją nic , uwielbia ten stan. jest tu , to nie pamięta o smutkach , zmartwieniach. lecz gdy wraca do rzeczywistości , to wracają i smutki i złości . to właśnie jest życie.
|