Choroba. Coś na "M". Najpierw odczuwasz lekkie trzepotanie w żołądku, potem organizm odmawia snu, mózg zaczyna funkcjonować z zacięciami. Na koniec atakuje serce. Kiedy zaproponowali mi leki, odmówiłam. Posyłając Mu uśmiech, wiedziałam, że chcę to pogłębiać, chcę się w tym zatracać, chcę na to oszaleć. I mogę na to umrzeć.
|