-Alan.-Noo co Jest Karola?-Jutro wbijaj do mnie idziemy do Koscioła.-Dobre Sobie.Dobrze wiesz o tym że jakoś nie kwapi mi się do niego iść.-Zmarł Ojciec Blanta. Poczucie tego ucisku w klatnce,słabość i chęć uniesienia głowy ku górze chcąc zapytać."Dlaczego Jego Ojciec?" [*]|Alaan
|