do szkoły nie chodzę po to, żeby się uczyć. chodzę by pogadać z moimi przyjaciółmi, pośmiać się z nimi, powygłupiać. żeby chłopaki mogli sobie na mnie popatrzeć i podziwiać moje wdzięki, ale też, żeby z nimi pogadać. żeby inne dziewczyny zżerała zazdrość, że tak zajebiście wyglądam. żeby iść po szkole do sklepu na tymbarka. a pomijając to wszystko - chodzę bo muszę.
|