Znów powtarza się to, co nigdy więcej miało nienastąpić . znowu gra, a ja nie chce dzielic zycia z gra, nie chce i nie potrafie.. tak bardzo chce zeby dzis moglo sie to zmienic, zebys mogl mi dawac to co chce dostawac.. miłośc w szczególności i szacunku troche.. chciałabym być najważniejsza ale wiem ze już nigdy taka nie bede, za duzo slow, za duzo czynow.. mowisz ze Cie prowokuje.. kurwa. wrociles z tych zasranych katowic a ja Ci wybaczylam, znow z Toba zamieszkalam i co? i znowu zajmuje te drugie jak nie osattnie miejsce.. nie chce Ci kazac wybierac ale niedlugo niestety chyba bedziesz musial, gra albo ja, bo akceptowac a ciagle ustepowac to co innego. a zwiazek to sztuka kompromisu.
|