W wakacje miałam taką silną wolę. Kilkanaście razy dziennie znajomi pytali się czy chcę szluga. Zawsze odmawiałam. Odmawiałam również na wszystkie propozycje zioła, itd. Ale odkąd nie mam z Nim kontaktu, dzięki szlugom mogę się odstresować. Kiedy jest mi źle, wychodzę i palę. Od czasu do czasu pójdę z kolegą na buszka. Czuję, jak z każdym buchem stres opuszcza moje ciało, jak dochodzę do siebie. Jest mi wtedy tak dobrze...\niewtracajsiekurwa
|