- nie uwierzysz jak Ci opowiem! wstałam rano i wpadłam na genialny pomysł. wykąpałam się, a pomiędzy malowaniem jednego i drugiego oka wymyśliłam, w jaki sposób to zrobię. wtedy zadzwoniłeś Ty, troszkę mnie wybiłeś z rytmu, ale jednak nieświadomie pomogłeś mi ustalić, kiedy to się stanie. susząc włosy śpiewałam do szczotki, bo cieszyłam się, że to była właśnie Moja i tylko Moja idea. potem Mama zawołała mnie na obiad, miałam cholerny apetyt, nie tylko dlatego, że zrobiła spaghetti, ale również..
- przestań! powiedz mi wreszcie co zamierzasz zrobić?
- chciałam Ci powiedzieć, że bardzo Cię kocham.
|