Kiedyś na melanżach pili trochę więcej. Zawsze ktoś przegiął jednak nikt się tym nie przejmował. Myśleli, że tak ma być, że wspaniałe życie to wódka z colą. Mieli być na zawsze razem. Wieczna impreza. Dziś - stare przyjaźnie? weź kurwa nie żartuj... niech sobie idą, idą się pierdolić.
|