Z Każdym dniem widzę coraz wyrazniej, jak bardzo mężczyzni są słabi, niestali, niepewni siebie, dziwni...
Choć moim celem jest zrozumieć miłość i choć nieraz cierpiałam za sprawą tych, którym oddałam serce, muszę przyznać, że ci, którzy dotknęli mojej duszy, nie rozbudzili mojego ciała, ci natomiast, którzy dotknęli mojego ciała, nie poruszyli mojej duszy.
|