Zbyt wielu liderów, ale ciągle jednak żaden wiarygodny,
Bo nie zrobisz tu Irlandii, ani drugiej Kalifornii.
Nazbyt polscy, do szpiku kości, bez kręgosłupa,
Ślepi wiodą kulawych i żaden z nich nie chce słuchać.
Coraz ciężej ufać sobie, Tobie, komukolwiek.
Nie rozumiesz? Witaj w Polsce. Może kiedyś w końcu pojmiesz.
|