Obejmujesz mnie od tyłu w biodrach, a zanim zdążę się odwrócić twoja głowa jest już przy mojej. Czuję twój ciepły oddech na policzku, równocześnie słysząc twoje szepty. Mówisz coś o miłości, coś o ogromnych uczuciach do mnie. Ale ja nie mogę usłyszeć, a lepiej by to ująć - nie chcę usłyszeć. Twoja bliskość jest mi niezbędna, ale w sercu noszę kogoś innego, choć uwierz - gdyby zależało to ode mnie, to chciałabym, byś to ty był tam przez całe moje życie, nie ten dupek, pozbawiony ludzkich uczuć. / pepsiak
|