Za kilkanaście dni najgorszy dzień, w całym roku. Nie dla wszystkich, nie dla tych, którzy będą mieli bliską osobę przy boku. Ja spędzę walentynki samotnie, bądź z przyjaciółmi. I to nie z powodu braku mężczyzny, a wyboru. Wyboru faceta, który w takich dniach nie może być przy mnie, choćbyśmy cholernie chcieli. I mimo tego, że wysyła mi kwiaty, dzwoni, składa życzenia, to nie to samo. Kocham Go, ale często mam ochotę wypieprzyć tę całą miłość i spotkać się z jakimś przypadkowych gościem. Naprawdę przepraszam, inaczej nie potrafię. / kredkinabaterie4
|