|
czy zostawiając mnie musiałaś zabrać ze sobą wszystko ? w tym uśmiech, tą niesamowitą radość, chęć do wstawania rano, chęć do życia... Zostawiłaś tylko wspomnienia, które dobijają mnie niesamowicie, zabrałaś mi siebie a czułem, że mam wszystko gdy byłaś obok mnie, bo miałem Ciebie chociaż nie chodzi tu o jakąś kwestie posiadania, nadałaś mojemu życiu kolorów tylko po to żeby zaraz przywrócić go z powrotem do czerni mieszanej z szarością i bielą ? Gdy słyszę Twoje imię to w oczach stają mi łzy a gardło po prostu ściska jakaś siła, nie potrafię tego wyjaśnić. Bez Ciebie wszystko się obróciło o 180 stopni... / delikatnyy.
|