Wkładasz mi język do ust. piep*zysz co tydzień po sobotnim melanżu. Przy kumplach, trzymasz mi dłoń na tyłku i całujesz po dekolcie. mówisz, że mam wyje*any kolor oczu. Mniej więcej co miesiąc doprowadzasz mnie do stanu melancholii i podpuchniętych powiek. Jesteśmy razem. ja jestem znana jako ta, która jest z największym przystojniakiem. Ty jako ten, który wyrwał najzgrabniejszą niunię w szkole, tylko wiesz co? Nie kochamy się, to czyste pragnienie
|