Nie, nie myślałam, że wpadam w nałóg. Wierzyłam, że gdy tylko zechcę, w każdej chwili przestanę brać. Ale nie chciałam. Tę decyzję zostawiłam na przyszłość, gdyż człowiek wierzy, że przyszłość jest taką czarodziejską sferą, w której wszystko jest możliwe, w której wszystko przychodzi z łatwością, w której nie czuję się klęski i niepowodzenia, a już na pewno nie sięgają tam skutki naszych dzisiejszych błędów.
|