Spojrzałem smutno w jej kierunku,uśmiechnąłem się to w końcu ja pozwoliłem jej odejść. Kochałem ją tak strasznie,że byłem nawet gotów pozbawić się sensu życia jakim ona była dla mnie.Wiedziałem,że z nim będzie szczęśliwsza. Wiedziałem też to ,że bez niej będzie mi cholernie ciężko. Nikt nie rozumiał mojej decyzji,ale ja wiem,że kiedyś będe z siebie dumny gdy zobaczę ją u boku faceta jej życia,którego poznała dzięki temu,że nie była już ze mną. [chcialbym]
|