Razem z przyjaciółmi postanowiliśmy na jeden z imprez zagrać w butelkę, miało być zabawnie. Jednak do naszej ekipy należał on-mój były, którego dalej kocham. Pomimo wszystko postanowiłam zaryzykować. Padło na jedną osobę, później na drugą, potem padło na niego. - Pocałuj swoją sympatię!-wykrzyczała koleżanka.On bez chwili wahania wstał, popatrzył się na mnie i podszedł do mojej przyjaciółki, czule ją pocałował. Załamałam się, mój cały świat legł w gruzach. Pojawiły mi się w oczach łzy, przecież go tak bardzo kocham... - Muszę już spadać, cześć! -wzięłam swoje rzeczy i wybiegłam szybko. Siadłam na najbliższej ławce i płakałam, głośno płakałam.
|