wracała do domu. zimno omiotało jej ciało. szła krawężnikiem. nikogoo innego nie widziała. szla sama. patrzyła na gwiazdy. na ksiezyc. uśmiechała się do niego. w głowie miała pełne sprzeczności myśli. nad tyloma rzeczami się zastanawiała. w tej krótkiej chwili niczego od życia nie chciala. przez ten moment samotność jej nie doskwierała. /skinny-love
|