gdy jestem zła, pójdę zapalić. gdy nie mam humoru, gdy mam gorszy dzień dzwonie do przyjaciółki, która mnie wysłucha i jak trzeba to opieprzy. gdy rozmowa telefoniczna nie pomoże, biorę butelkę wódki, zamawiam taksówkę i jadę do niej. jest moją przyjaciółką, najlepsza przyjaciółką. usiądziemy RAZEM na podłodze i wypijemy za wszystkie nasze smutki. to zawsze pomaga.
|