- (...) no i pisaliśmy do 21:00 i prawie uwierzyłam, że mu zależy. - Dlaczego " prawie " . - Bo najpierw podszedł do mnie w szkole i spytał się o numer gadu, potem pisaliśmy i mówił tyle czułych słów, ale nie wiesz o wszystkim . - Jak to ? No to co było dalej ? - Poszedł grać , jak każdy inny ... / kamciiiaaa
|