Są tacy którym nie w smak, zawiść z oczu,
Pierdolę, ich głosy z off'u,
Chociaż to trzecia w nocy, a nie piętnasta,
W klubie żadna z tych do pięt Ci nie dorasta,
Na zawsze razem, przez świata odór,
W podwiązkach nosisz rewolwery na moich wrogów,
Bez Ciebie życie w mieście, przez tydzień deszczu,
Wygląda nietrzeźwo, w zatęchłym powietrzu. /PIH
|