Najgorsze jest to, że tak strasznie zabiegał. Starał się niesłychanie o jakiekolwiek uznanie. A z czasem strasznie mi się to spodobało. Uparta byłam i nie chciałam pozwolić na żadne uczucia ale miarka się przebrała i się zakochałam. I co ? Szczęściem można nazwać to. Tylko każdy ma swoje początki. Faceci zawsze się starają. Ale teraz skoro już jestem . Nie trzeba przecież się już starać. Bo po co.. bo jest.
|