to wspaniałe uczucie wciąż na nowo zauważać że jest się największym szczęściarzem na świecie bo ma się takich głupków u boku. to wspaniałe móc zaufać drugiemu człowiekowi. iść z nimi na luzie przez miasto i śmiać się w twarz jakimś wytapetowanym laluniom czy lanserom, którzy jadą jakimś BMW z otwartym oknem. mieć kompletnie na wszystko wyjebane, śmiać się nawet z bilborda karmy dla psów i popijać zimnymi wzmacniaczami.
|