Naprawdę dziwi mnie fakt, że po tym wszystkim potrafisz patrzeć w lustro. Patrzysz w swoje niebieskie tęczówki i co widzisz? Że zawodzisz, a może, że krzywdzisz? Widzisz w nich miłość? Nie, to raczej kiepski żart. Widzisz, może jakie zło wyrządzasz? Patrz, spływają mi łzy po policzkach z Twojego powodu, a ty nadal nic, zimne niebieskie spojrzenie, boli. /improwizacyjna
|