Dla Ciebie zerwanie oznaczało początek pięknej pseudo przyjaźni, która trwa do dziś. Dla mnie koniec równał się wyczerpaniem pakietu bezgranicznego zaufania. Nie oczekiwałam już od ciebie zrozumienia i lojalności. Nawet nie oczekiwałam od Ciebie samego bycia przy mnie i trwania nadal przy moim boku. Nie chciałam i nie chce tego. Zbyt dużo wspomnieć w podświadomości, zbyt wiele blizn w duszy, zbyt wiele gestów przypominających dawne uzależnienie. Miałeś odejść, więc odejdź. Nie chce tak żyć.
|