` Podstawówka. Igrałam z życiem. Jazda na rowerze bez trzymanki z niezłą szybkością. Pływanie na głębokich wodach. Skakanie z wysokich płotów. Nie martwienie się o cokolwiek, nic nie miało większego znaczenia. Żyłam chwilą, jako dzieciak nie przejmowałam się niczym. Dziury w nogach? zdarte kolana i łokcie? to była norma. Cudem jest, że to wszystko przeżyłam, chociaż w niektórych momentach tak bardzo tego nie chciałam.
|