Znasz ten stan, kiedy chcę Ci się odpierdalać, śmiać się bez przerwy i nie zwracać uwagi na nic.? ten stan, kiedy wszystko wtedy jest całkowicie inne. Nic i nikt nikogo w tym momencie nie obchodzi. Znaleźć się przez chwilę w tym "własnym świecie". Nie myśleć o tym, co będzie za minutę, godzinę, czy na następny dzień. Mieć tyle myśli, i głowę wypełnioną cudownymi pomysłami? wtedy, gdy leci piosenka, skupiasz się tylko na niej, i na niczym innym? i.. wtedy gdy wszyscy na Ciebie patrzą jak na idiotkę, a Ty się z nich śmiejesz, myśląc 'tak wiem, jestem ZAJEBISTA!'?
|