kłamałeś, mówiąc, że zawsze będziesz, przecież teraz cię tu nie ma, jesteś gdzieś tam i na pewno dobrze się bawisz, w chwilach, gdy ja myślę i wspominam. gdy tylko łzy napływają mi do oczy, od razu słyszę twoje słowa w moich myślach, kiedy mówiłeś, żebym tylko przez ciebie nie płakała, chyba, że ze śmiechu. wtedy zaczynam się nieudolnie śmiać płacząc, bo tak po prostu te wspomnienia zabijają, cały entuzjazm, którego i tak jest we mnie mało, te wspomnienia zabijają wszystko . / 517
|