Zrobiłam z niego swój ideał , chociaż wcale nim nie był , a i do niego było mu daleko . Ale , ale miał w sobie rzeczy które uwielbiałam ponad wszystko . Jego czułe ramiona , tak cholernie bezpieczne w których miejsce było tylko dla kego " jedynej " . Oczy , miałam w nich swój kawałek błękitnego nieba , tylko mój , tylko dla mnie . Widziałam w nim swoje odbicie , były tak przejrzyste , był w nich ten błysk , którego nie mógł mieć żaden inny . Usta , dotykały moich na powitanie , na pożegnanie , dotykały zawsze kiedy tylko tego chciałam . . ale przede wszystkim kiedy widział moją zrzędną minę , od razu uniosły swoje dwa kąciki , uśmiechając się przy tym prze słodko a zarazem łobuzersko . To był kiedyś mój ideał . A teraz ty , dobrze się nim zaopiekuj szczęściaro . [ rozjeb ]
|