Co mam powiedzieć, gdy zapytają mnie jej rodzice? Że siedzę na ławce przy piwie i trawce? Jak wyobrażam sobie nasze wspólne życie i jaką mam prace i czy wiem co w polityce. Jak moim zdaniem zarobię na ich wnuki? Chyba nie na muzyce. Chyba nie jestem, aż tak głupi. Gdyby wiedzieli, że nie mam studiów i mam długi. Boże! Zjarałbym szluga i napił się wódki. [Pezet]
|