|
'Melanż ziomek' - usłyszałem głos po odebraniu telefonu. 'Zaraz będę' odpowiedziałem, zabierając alko. Wszedłem do domu, był sam. 'Pijemy sami?' 'Dziś tak, poczekaj' - odparł. Po chwili przyszedł z wódką. 'Kurwa ja też mam' - dodałem. Pogadaliśmy szczerze o naszych ex, sporo wypiliśmy. Najebany, chciałem wrócić do domu. Kumpel powiedział, że samego mnie nie puści. Włóczyliśmy się po środku drogi, aż w końcu, chociaż pijany, zobaczyłem ciebie z jakimś frajerem, który w dodatku cie lizał. Byłem zły, chciałem do niego dobiec i mu wyjebać. Kumpel mnie powstrzymał. 'Ej, weźmiemy ziomków. Zajmiemy się nim, ty lepiej zajmij się nią' - wybełgotał z tym swoim poplątanym językiem. 'Dobra' - powiedziałem i przeszedłem obok was, widziałaś jak chwieje się na nogach. W nocy kumpel napisał 'Załatwione'. / mialem.cie.nie.kochac
|