|
Życie chyba zaczyna się nocą. To w nocy przeżywasz ból,który Cię zabija,byś mogła odrodzić się na nowo. Pod osłoną ciemności obmyślamy plan zagłady ziemi czy też zwyczajnie jak zagadać do chłopaka,który nam się podoba. Po dniu jest najgorzej, najciężej, bo albo umierasz z żalu złamanego serca,albo z tęsknoty za kolejnym porankiem,który zwiastuje cudowne życie. /esperer
|