chciałabym mieć kogoś,komu naprawde zależy,kogoś kto będzie się cieszył razem ze mną naszym szczęściem,kogoś komu będe mogła bezgranicznie ufać. ale wiecie co.. nie ma takiej osoby. tak bardzo zraziłam się do nieszczerości chłopaków,że niewiem czy dałabym rade ponownie ufać bez granic,kochać tak bardzo,ze brak tchu. to chyba jest nie możliwe.
|