czasem lubie usiąść na parapecie okryta kocem, z kubkiem gorącego kakao i patrzeć przez okno na płynący czas, na przechodnich którzy cieszą się życiem. na grupkę dzieci rzucających w siebie kulkami śniegu oraz na pewną parę, którą widuje codziennie, o tej samej porze. a ja? dla mnie czas wtedy staje w miejscu. wszystkie marzenia, wspomnienia i sny siedzą mi wtedy w głowie. mam tak wielki mętlik, że nie mogę się pozbierać. siedzę tak, przez dłuższy czas zastanawiając się co u Ciebie? jak Ci się wiedzie? może masz kogoś? kogoś kogo kochasz i na kim Ci cholernie zależy? czy czasem myślisz o mnie? i czy tęsknisz? czy pamiętasz? milion pytań bez odpowiedzi i wielki żal w sercu, że nie walczyłam o Ciebie, mimo że tak bardzo mi zależało. / fucckthesystem
|