Poczekam jak zatęsknisz, jak się odezwiesz, jak poprosisz o kilka spotkań. Będę uwodziła Cię słowami, gestami i ruchami. A kiedy będziesz chciał coś więcej najzwyczajniej w świecie powiem Ci: Wypierdalaj, jesteś dla mnie nikim. Tak zrobię to ostrzej niż ty. Bo widzisz ja nie mieszkam w domku jednorodzinnym, nie chodzę do szkoły prywatnej i nie noszę ubrań firmowych. Ale jestem lepsza od Ciebie, bo mam kogoś na kim mogę polegać. A ty przy naszym pożegnaniu zrobisz minę jakbyś chciał mnie przeprosić za wcześniejsze traktowanie, ale pomimo tego, że tak cholernie mi na Tobie zależało i będzie mi Ciebie szkoda- Zostawię Cię. Potem odejdę z gracją. Złapiesz za telefon? Tak dobrze, możesz dzwonić, nie bój się odbiorę, wysłucham, a potem rzucę słuchawką. Nie będę miała wyrzutów sumienia. Ja po prostu pomału staję się taka, jaką jestem w oczach ludzi.
|