Pewnie ciężko było wejść samego pokoju pełnego ludzi? Tak, wiem. Wiem, jak to jest nie czuć, że jesteś w pokoju, póki on na ciebie nie spojrzy, nie dotknie twojej ręki, czy nawet zażartujesz ciebie. Tylko po to, by wszyscy wiedzieli, że z nim jesteś. Że jesteś jego.
|