Nigdy nie będę modelką, nie odmówię sobie nutelli, czy coca coli. Przeklinam, palę fajki - nałogowo. Lubię też zielone, wręcz kocham, uspokaja mnie. Nie potrafię chodzić na obcasach. Nienawidzę spódniczek, sukienek i ogólnie kobiecych ciuchów. Na ogarnięcie rano wystarcza mi piętnaście minut, z wybraniem ubrań. Nie uczę się dobrze. Wolę szalone towarzystwo. Obgryzam paznokcie. Trochę za dużo marzę. Ale przynajmniej mam mózg, nie jestem plastikiem, ani dwulicową szmatą jak Ty, Kochanie.
|