Mówisz, że szybko znalazłam pocieszenie, a tak naprawdę gówno wiesz o tym jak było. Status na fejsie nie mówi prawdy, zerwaliśmy dużo wcześniej, ale żadne z nas nie chciało robić sensacji. Ja nie mam zamiaru chodzić miesiąc na czarno. Tak, owszem, skończyło się coś co było dla mnie ważne, ale to już przeszłość - było nam źle razem, więc dobrze postąpiliśmy. I nie widzę żadnego powodu bym nie mogła szukać nowego pocieszenia wśród chłopaków, przecież to takie normalne... Jedno się skończyło, to drugie musi się zacząć.
|