'Ile razy wulkan gniewu gasił promień Słońca,
Narzekasz? A co ma mówić chłopak z dworca,
W deszczu późną wiosną, tęcza kolor mieni,
Uśmiech twojej matki, tak rzadko się go ceni,
Pełnia ciepłą nocą i blask Księżyca,
Zatrzymaj się, zastanów, czego chcesz od życia'
|