na co mi była Twoją koszulka? raz w niej spałam, ale to przecież już bez znaczenia. Możesz ją uprać.. Bo wiesz...chciałam po prostu żebyś poczuł ostatni raz jak pachniałam, mój zapach... Żebyś miał to pierdolone uczucie, że już mnie nie masz, żeby Cię to zżerało to od środka, że spierdoliłeś wszystko.!
|