|
'To żart, prawda?' powiedziała, patrząc swoim błagalnym wzrokiem w moją twarz. 'Nie. Nie tym razem' wykrztusiłem z bólem uciskającym moje gardło. Zrobiła krok do tyłu, ciągle na mnie patrząc. Kolejny i trzeci. W końcu odwróciła się i zaczęła biec przed siebie, o wiele szybciej, niż wtedy, gdy uciekaliśmy przed gadami. Patrzyłem na jej włosy, które z dużą siłą rozwiewał wiatr. Bała się. Zawsze trzęsła się na myśl o tym, że ją zostawie. Przeraziła się, że zostanie sama, bez pomocy, bez jakiegokolwiek wsparcia. Nie mogła liczyć już na moje ramię. Zawiodłem, bo obiecałem, że zawsze będę ją kochać. / mialem.cie.nie.kochac
|