nie będę ci nic kazać, jedyne co mogę to prosić, prosić o to, żebyś wstał, ogarnął się i wyszedł z domu. wyszedł do ludzi. odkrył świat na nowo w tych ciepłych kolorach i przekonał się, że są na ziemi nie tylko wady a zalety. że nie każdy człowiek jest bezuczuciową suką i nie wszyscy traktują ludzi ,jak zabawkę. a najbardziej chcę twojego szczęścia. twojego uśmiechu na twarzy. nie pytaj dlaczego, bo nie wiem. może jak poczuję tą ulgę i będę miała pewność, że wszystko z tobą w porządku, to będę wstanie odpowiedzieć na to pytanie. ale nie teraz, jeszcze nie... / mojekuurwazycie
|