siedziałem z bratem nad jej grobem. nie chciałem tego wszystkiego. nie chciałem tu być, tęsknić za nią, czekać. Nie chciałem żyć. Bez niej to nie miało sensu, ale co mi więcej pozostało. - wiesz co stary, spieprzyłeś to. nawet nie zdążyłeś jej powiedzieć co czujesz. spieprzyłeś tyle okazji. a ona umarła myśląc że jesteś zwykłym dupkiem, że nie masz uczuć i wszystkich ludzi dookoła masz gdzieś. wiesz co ale chwilami też tak uważam. - bo jestem jestem najgorszym dupkiem na świecie bo kocham ją jak cholera, ale nie wiem jak bardzo bym walczył to i tak nie będę jej miał.
|