nigdy nie myślała że zakocha się właśnie w nim. przecież nie miał w sobie nic z jej ideału. wręcz przeciwnie, był jednym z tych, na których nigdy by nie spojrzała. ale jednak miał w sobie to coś, czego jeszcze nie znała, co ją przyciągało. coś, którego źródła nie potrafiła zidentyfikować. coś, co sprawiło że spojrzała na niego z zupełnie innej strony. coś przez które dręczył ją każdej sekundy i nie pozwalał o sobie zapomnieć. coś którego nienawidziła i zarazem kochała. coś, przez które stał się tak ważną osobą w jej życiu, że poświęciłaby dla niego wiele. zbyt wiele... / sickoftheworld
|