Przestałam sobie radzić z codziennymi problemami, które rzucają moją dusza na prawo i lewo. Wiara w Boga i modlitwa, którą mi ofiarował trwafiła prosto w serce i z każdym dniem coraz głebiej się w tym zatracam, to On wciąż pozwala mi stąpać po swoim terenie. [bez_schizy]
|