dziś już nie płacze,serce nie podskakuje,gdy wchodzi na gadu,nie jest również jej ostatnią myślą przed snem oraz pierwszą tuż po przebudzeniu.Stwierdzenie,że jest już jej obojętny byłoby błędne,po prostu pochłonęła ją rutyna,doskonale wie,że on już nigdy nie napisze,nie zadzwoni i o niej nie pomyśli,straciła wiarę./plaama
|