wielu moich znajomych - tych dalszych - twierdzi iż większość z moich przygód, i tego co się działo w moim życiu sprawiło , że moja przeszłość była zajebista. zazdroszczą mi melanży, po których ledwie wracałam do domu. mieszania dragów, alkoholu i innych pierdół - choć nie ma czego. gdy to mówią, ja zazwyczaj się uśmiecham i milczę. prawdę zna tylko parę osób - bo tylko przyjaciele wiedzą, jak to wszystko bardzo wpłynęło na moją psychikę. jak niektóre wspomnienia bolą i jak bardzo mnie zmieniły. i fakt, że w wieku -nastu lat już latałam po najlepszych melanżach w okolicy - nie oznacza, że moja przeszłość była kolorowa. bo jest w życiu coś więcej niż koks, i alkohol - jest miłość, ciepło i zrozumienie, którego mi tak często brakowało
|